wtorek, 21 lipca 2015

Zakupowe łowy

Każdy pretekst jest dobry, do zrobienia psich zakupów. Nawet początek lata! :D


Smycz (Furkidz)nasza zielona, którą kupiłam na urodziny Piana, jest dla mnie za szeroka, przez co niewygodnie się jej używa, bo upija w rękę. Zamówiłam węższą wersję, a dostałam krótszą, tak samo szeroką jak zielona. Widocznie zaszła jakaś pomyłka, może ja coś pokręciłam, albo po prostu zamieszanie przy wysyłce. Wypadki się zdarzają, mówi się trudno. Chociaż ma śliczny kolor :)

Magic Brush (Zoolux)- jeśli pogryzienie i rozłożenie na części pierwsze szczotki pudlówki, rozwalenie drugiej szczotki 3 razy i gubienie tony sierści dziennie nie jest znakiem na kupno nowej szczotki, to już nie wiem co :D Znalazłam ją przez przypadek, przeglądając rzeczy sprzedającego, u którego znalazłam smaki. Mam nadzieję, że posłuży dłużej, niż jej poprzedniczki :).

Smakołyki- miały to być kostki z jego dzieciństwa, które bardzo lubił, ale nie wracałam do nich, bo używaliśmy smaków z boscha. Złapałam je w atrakcyjnej ofercie 500 g za niecałe 10 zł, ale zamiast miękkich i małych kostek od maced, dostałam duże kostki z puriny. W zamówieniu wszystko było w porządku, nazwa aukcji wyraźnie krzyczała: kostki maced. Nic nie pomieszałam, widocznie musiała zajść jakaś pomyłka. Na szczęście Piano nie jest wybredny, więc i te smakołyki chętnie zjada. 

Adresówka (Furkidz)- Piano zgubił starą, a ta nie dzwoni o obrożę aż tak głośno i na dodatek jest piękna. A wszyscy dobrze wiemy, że adresówek, tak jak piłeczek- nigdy za wiele!

Mint Dental Bone (Comfy)-  kość dla mężczyzny w męskim kolorze :D Skusiła mnie głównie cena, jestem ciekawa czy jakość będzie równie zadowalająca. Od dawna chciałam kupić coś tylko do memłania, taką nagrodę, która go zajmie i będzie mógł się pobawić pod koniec dnia, lub po prostu za dobre zachowanie. Nie wygląda zbyt mocarnie, trochę obawiam się co z niej zostanie po testowaniu :P Pachnie jak nić dentystyczna- miętowo :D

Nawet Finiu* się zainteresował, ukradł kość i zwiał nacieszyć się zdobyczą. Ucieszyłam się, że mu się podoba, bo Tofik z reguły nie bawi się zabawkami. Chciałam mu kupić mniejszą wersję, ale po nim nigdy nie wiadomo, może pokręcić nosem, bo coś mu nie będzie pasowało. Jest nieprzewidywalny :P

Hoko piłki funny x3 - piłka na taśmie nie nadaje się do biedronkowej wyrzutni, a chuckit na razie nie mamy. Głównie do aportowania, nagradzania i w kolorze niebieskim, by były dobrze widoczne dla psa.  Zapach niezbyt przyjemny, wydają się być delikatne. Bawiliśmy się już dwoma, żyją i mają się dobrze. Finiu jest ostatnio jakiś zabawowy, bo też się zainteresował, nie chciał przynosić, ale biegł jak szalony i łapał z zęby :D A poza tym, piłek nigdy za wiele!

Saszetka (Jansport)- stara saszetka miała za dużo za małych kieszonek, przez co nic nie dało się do żadnej włożyć. Miała pełno dziur i smakołyki z niej wypadały. Nieprzyjemnie wyjmowało się z niej nitki, bo rozlatywała się w rękach. Ta ma 2 kieszenie, na drobniejsze przedmioty oraz na smakołyki/zabawki. Jest pojemna, więc nie jest problemem włożyć do niej kilka rzeczy. Chciałam kupić niebieską, ale przeszukałam całe internety i nie ma! W ogóle te saszetki dość ciężko znaleźć w rozsądnej cenie, ale różowa tak mnie zauroczyła, że rozsądek poszedł w kąt, a ja postanowiłam wykosztować się na lata... Mam nadzieję, że posłuży nam bardzo długo!

Legowisko- duża poducha dla dużego psa! Czasem, gdy wszyscy jesteśmy w kuchni, Piano chce być z nami, a nie w pokoju za ścianą, gdzie nie będzie mógł nas obserwować. Teraz ma swoje miejsce w na korytarzu skąd wszystko widzi i na dodatek mieści się tam z Tofikiem. Prawdopodobnie nie jest to ostateczna postać tego legowiska, ale o tym w za jakiś czas :).


Karma- to już drugi worek (a raczej WÓR 20 kg) tego jedzonka. Piano ma się świetnie, chętnie zajada (jak wszystko). Wszystko spoko, ale ktoś wie, gdzie mogę znaleźć pojemnik na nią w rozsądnej cenie? Znalazłam tylko takie powyżej stu złotych.





*Nie mamy 3 psów, Finiu i Tofik to jedno futro :D

Jak podobają Wam się nasze zakupy? Macie którąś z tych rzeczy? Piszcie w komentarzach! :D 

20 komentarzy:

  1. Fajne zakupy :) ja tez chyba musze coś tam naskrobać bo ostatnio i u nas spory shopping był :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zakupy! Trochę głupio z tymi smakołykami, bo wydaje mi się że Purina to znacznie gorsza firma :/. Może po prostu nie mieli tamtych na stanie?

    Pozdrawiamy E&D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podoba mi się kolorek tej smyczy :D. A w adresówkę chyba też w końcu zainwestuję żeby nie trzeba było przekładać jednej :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zakupy. Adresówki są urzekające. Co to za marka karmy? Pozdrawiamy pusia-i-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Super zakupy :) Widzę, że co raz więcej osób kupuje te saszetki :D szkoda, że już nie produkują je :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham takie posty zakupowe :). Najbardziej urzekła mnie ta smycz, a szczególnie jej kolorek <3.

    H&F
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zakupce! Ach u nas też pora żeby jakieś zrobić. Smycz jest śliczna *-*
    Mamy podobną tylko że szerszą i bardziej podchodzi pod niebieski :).

    Pozdrawiamy
    Laura&Shira

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta saszetka ma taki piękny kolor, smycz również!
    myśmy też zakupili szczotkę, tylko że znowu zrobiłam zakup życia, bo nasza jest z Lidla za niecałe 13zł. Spodziewałam się 'szajsu' a świetnie daje radę! :)

    Pozdrawiamy Wiktoria&Fado
    Zapraszamy do nas: KLIK

    OdpowiedzUsuń
  9. Zastanawiałam się nad kupnem tej adresówki. Ja z reguły wybieram te dzwoniące. Jak psa nie widzę, a słyszę, że dzwoni, to nie stresuję się, że coś mi wyjada w krzakach ;-) Plus, ma jeszcze dzwoneczek przy obróżce żebym go mogła szybciej zlokalizować jak się gdzieś zatrzyma na wąchanie za mną.

    Zakupy mega! Kostka jest moim faworytem! A kolor smyczy cudny!

    pozdrawiam
    ONH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta też dzwoni, ale zdecydowanie mniej nieprzyjemnie niż poprzednia :).

      Usuń
  10. Każdy psiarz kocha zakupy<3 Kupienie nawet zwykłej 'pierdoły' dla psa, która może się nam w ogóle nie przydać sprawia radość ;D Świetne zakupy! My też musimy się wybrać!
    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wstyd Ci pisać tak rzadko? :((
    Właśnie dlatego zraziłam się do taśmowych smyczy, najczęściej tak wpijają się/drapią w rękę że nerwica bierze. Ale masz rację, kolor piękny *.*
    Ale się zdziwiłam, co to, trzeci pies? Haahaha :D
    Nerka piękna, ale nigdy bym nie kupiła w takim kolorze, hah :D
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne zakupy ;-). Ta saszetka bardzo mi się podoba! Czyli zgubił tamtą adresówkę? To już kolejny pies, który gubi takie, bo moja też to miała i zgubiła i jej znajoma też. To ma wadę, bo te kółeczka się rozciągają... Ja może zamówię dla mojej obrożę od Modnej Kozy z imieniem i telefonem :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam czytać o psich zakupach :)
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam właśnie zamiar tez kupić legowisko, nasze się zniszczyło.
    Super haul, przydatny!
    pozdrawiam!
    saga-nasze-szalone-przygody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Wczoraj składałam zamówienie w Furkidz i zastanawiałam się nad tą smyczą (kolory są piękne), ale bałam się właśnie, że będzie się wpijać i odpuściłam. Ale adresówkę zamówiłam tą samą! :D Mamy już od nich jedną i są świetne :) Saszetka, cudo (pinkpower!). Ja już znalazłam wersję w kwiatuszki, czekam na sierpniowy przypływ gotówki i zamawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Sporo tych zakupów ;-) Bardzo ładna adresówka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Super zakupy :D
    Saszetka, smycz i karma mnie urzekły :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzę, że porządny shoping macie już zaliczony. :)
    Teraz pora na nas, bo planuję zakupy już od dłuższego czasu, a z tego nici. Poczekam jednak prawdopodobnie aż będzie już końcówka karmy, może chociaż to będzie pretekstem dla moich rodziców...

    Genialne rzeczy! Jak na razie nie mamy nic takiego, ale z chęcią coś z tego zestawu poszukamy i kupimy. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Jedyna saszetka która trwa ze mną do teraz w stanie niemal nie naruszonym, to ta od Jansport właśnie. Strasznie ubolewam, że firmy już nie ma, ciężko znalerzźć ich produkty - możesz mi podpowiedzieć gdzie dorwałaś swoją? Potrzebuję zapasu :)

    OdpowiedzUsuń