To bardzo efektowna sztuczka i robi niezłe wrażenie, kiedy nasz pies na krótkie słowo pada trupem na ziemię. Na dodatek jest dla każdego psa, duży, mały, młody, czy starszy, każdy pieseł się nadaje! Wielu osobom bardzo podoba się ta sztuczka, ale nie wiedzą jak się do niej zabrać. Dlatego druga instrukcja "jak nauczyć" będzie dotyczyła tego tricku :D Jeśli ktoś ma, mile widziany jest też kliker, ja swój zapodziałam, więc i wy poradzicie sobie bez.
Żeby ułatwić sobie życie, możecie jakoś rozruszać psa, przed nauką sztuczek. Piano dużo lepiej chwyta tricki, po krótkiej zabawie, dosłownie 1/2 rzuty piłką i pies ożywa. Myślę, że inaczej pies pracuje po rozgrzewce, i inaczej kiedy wyrwiecie go z popołudniowej drzemki. Jednak wszystko zależy od jednostki i ten sposób nie jest regułą i nie ma gwarancji, że podziała na każdego psa.
Trzeba każdy krok powtórzyć kilka razy, i dopiero gdy jesteście pewni, że wasz pies poradzi sobie z następnym, przejdźcie do kolejnego. Jeśli coś nie wychodzi, zawsze możecie to rozbić na drobniejsze kroczki, lub wrócić do poprzedniego i poprawić. Przedstawiam sposób, jak ja uczyłam Piana. Dla lepszej ilustracji (moja słowna plątanina może nie przemówić do wszystkich :P) pod instrukcją jest filmik. Nie ma polskich znaków, ale myślę, że i bez nich wszystko jest zrozumiałe :).
Trzeba każdy krok powtórzyć kilka razy, i dopiero gdy jesteście pewni, że wasz pies poradzi sobie z następnym, przejdźcie do kolejnego. Jeśli coś nie wychodzi, zawsze możecie to rozbić na drobniejsze kroczki, lub wrócić do poprzedniego i poprawić. Przedstawiam sposób, jak ja uczyłam Piana. Dla lepszej ilustracji (moja słowna plątanina może nie przemówić do wszystkich :P) pod instrukcją jest filmik. Nie ma polskich znaków, ale myślę, że i bez nich wszystko jest zrozumiałe :).
- Kładziemy rękę na głowie psa i delikatnie przechylamy ją tak, żeby leżała na ziemi. Powoli ją odsuwamy. Ważne jest to, żeby pies chwilę pozostał w pozycji trupa, może być to dosłownie pół sekundy. Sowicie nagradzamy.
- Powtarzamy krok 1 i wydłużamy czas, kiedy nasz pies pozostaje w pozycji trupa.
- Teraz pracujemy nad tym, żeby pies szybciej opuszczał głowę przy mniejszym dotyku i długo pozostawał.
- Naszą rękę powoli przesuwamy coraz dalej do tułowia.
- Dotyk dłoni powoli zamieniamy w coś bardziej przypominającego "ukłucie" dwoma palcami.
- Oddalamy rękę nie dotykając nią psa. Wymyślamy krótką komendę słowną (bum, trup, bang, co chcecie ;)) + ćwiczymy, ćwiczymy, ćwiczymy!
- Wprowadzamy komendę słowną, u nas jest to "trup". Jeszcze raz ćwiczymy, ćwiczymy i ćwiczymy!