Wszyscy mają mopy, mam i ja! Jakiś tydzień temu, Piano dostał mopa, a ostatnio też Fuks :) Cóż się dziwić, modna i praktyczna zabawka ;) Jak to często bywa, jedna rzecz ma wiele przeznaczeń i zastosowań. Weźmy na przykład właśnie mopa... Jedni umyją nim podłogę, lub bawią się jak szarpakiem, innym mop pomoże przygotować się na mrozy, posłuży jako czapka lub szalik, dla mniejszych to nawet całe ubranie : ) Piano czyścioch, Tofik ciepluch.
Za zdjęcia dziękuję Asi
Wyczuwam mycie podłogi :D ! |
Za zdjęcia dziękuję Asi
My też jesteśmy zaopatrzeni w mopy :) A najlepiej kiedy przywiąże się do niego sznurek, wtedy psiaki szaleją jeszcze bardziej :D
OdpowiedzUsuńTeż mamy zielonego :D. Podstawowe narzędzie szkoleniowe :p.
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie wymiata! U nas też była już faza na mopa, ale dość szybko stracił życie.
OdpowiedzUsuńMamy takiego samego mopa ;)
OdpowiedzUsuńWielofunkcyjny przedmiot xD
Pozdrawiamy,
H&M.
Śliczne zdjęcia Toffcia *.* Kocham go <3
OdpowiedzUsuńMy nie mamy :c Bida xd
Ostatnie zdjęcie super, po prostu mega :D
Pozdrawiamy :)
Toffik i Piano <3
OdpowiedzUsuńMusze zakupić mopa :p Pójdę do mamy i z takim pytaniem wylecę: "Mamo, dasz mi na mopa ?" xd Hehe :P
Ostatnie zdjęcie jest mega :D
Boże, jak ja się uśmiałam z tym ,,Mamo, dasz mi na mopa?!"
UsuńO mój Boże xD xD
Super zdjęcia, Piano sprząta :D
OdpowiedzUsuńA my właśnie takie mopa nie mamy. Musze go na pewno zakupić! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
Pozdrawiamy! :)
http://codziennebeagle.blogspot.com
U nas mop to podstawa :D. Bullowate za nim szaleją. Bardzo fajny blog, a my zapraszamy do nas: http://bullowatyswiat.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTyle każdy piszę o tych mopkach jakie to świetne dla pupila, a my dalej nie mamy (przeznaczonego dla Baddy'ego). W końcu muszę zakupić, bo Baddy uwielbia się szarpać. :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są świetne, zwłaszcza ostatnie "Piano perfekcyjny Pan domu".
Pozdrawiamy
Ola i Baddy
Czyli to jest MOP!? Zwyczajny mop? Ale jaja, a tyle czasu spędziłam w internecie szukając psiej zabawki, która wygląda jak mop, kiedy to jest mop. 0.0 Olu, dzięki za oświecenie, lecę do sklepu z mopami! xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Sara&Smerfetka
Pierwszy raz słyszę o tym, żeby pies mógł bawić się mopem, ale to bardzo ciekawe :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Evily i Daisy
Ciekawa! Ja mam tych mopów z frendzelkami pełno :D Do wyboru do koloru ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy W&K
Ciekawe przeznaczenia! :D Ja jeszcze nigdy nie dawałam psom mopów :D. Może przetestuję haha ! :) Super zdjęcie, a najlepsze to ostatnie, trzyma mopa, nono!
OdpowiedzUsuńNo to widzę, że koniec z samodzielnym myciem podłóg :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Nigdy nie dawałam psom mopów, ale za to robiłam wiele szarpaków, które były w pełni akceptowane i noszone dosłownie wszędzie :D http://przyszopceuszatych.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńMop jako zabawka? nie wpadłabym na to :) i drążek taki https://www.leifheitsklep.pl/drazki/drazek-do-mopa-clean-twist-p-89114 też pewnie jako zabawka może służyć. Ale takiego to chyba szkoda :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń