Urodzinowe prezenty Piano

Urodziny to doskonały pretekst, żeby trochę odchudzić swój portfel! Nie byłabym sobą, gdybym spoczęła tylko na torcie urodzinowym :P.

Kong Wubba Friends (Kong)- Piszcząca zabawka do aportowania, szarpania i jeszcze pływa! Czy uszy tego cudownego zająca przeżyją?



Bad cuz (Jw pets)- już od dawna poszukiwałam piłki piszczącej (wg Piana piszczące-najlepsze), byłam ciekawa jak to będzie z rozmiarem i nogi mnie zauroczyły. Zastanawiałam się, czy nie lepsza będzie hol ee cuz, ale jak zobaczyłam to piękne, delikatne i słodkie futerko jak u misia-wiedziałam, że długo nie pożyje u nas :P. Oczywiście w męskim kolorze różowym. Pieso zachwycony do tego stopnia, że myślę dokupić jeszcze taką w wersji good, piłek nigdy za wiele!

Hol-ee roller (Jw pets)- co prawda nie piszczy, co niby stawia ją na przegranej pozycji, ale za to ma coś z szarpaka, więc ponownie wraca na ring :D. Pomyślałam, że skoro wszyscy ją mają i nie przeczytałam chyba żadnej negatywnej opinii, to faktycznie musi mieć coś niezwykłego w sobie.

Smycz (Furkidz)- Piano skutecznie mniej lub bardziej uszkadza nasze smycze (w tym jedną mocną dog control). Zobaczymy jak ta się sprawdzi :D

Smaków (Bosch) nigdy za wiele, więc je też mamy

Tort, którego nie ma na zdjęciach, bardzo chłopakom smakował :D

Post chciałam dodać dopiero kiedy będę miała komplet, a było wiele problemów z dostawami.

Szykujcie się na recenzje niektórych zabawek!

Chyba muszę iść do lekarza... :P.