niedziela, 10 lipca 2016

Jak nauczyć psa? Kształtowanie sztuczki "Foch".


W sumie jedyny sposób, który wpadł mi do głowy jak można nauczyć tej sztuczki. Myślę, że naprowadzenie na to byłoby dużo trudniejsze. 

Kształtowanie to trudny termin do wyjaśnienia, w skrócie- nie działa tak jak naprowadzanie (np. smakołykiem), nie pokazujemy psu jak ma się zachować (nie naprowadzamy go :P ), chodzi o to, żeby sam do tego doszedł. Nagradzamy każdy kolejny kroczek do przodu*, w stronę pożądanego zachowania. Pracujemy z klikerem i smakołykami.

1. Musimy zdecydować w którą stronę pies ma się obrażać. U nas był to przypadek, po prostu Pianowi jakoś lepiej odwracało się z lewą stronę ;). 

2. Czekamy aż pies (nawet delikatnie) odwróci głowę, może spojrzeć się np. na muchę, drzwi, ścianę, okno, obojętnie. Klikamy, nagradzamy sowicie i cieszymy się za każdym razem.

3. Kiedy pies załapie, że chodzi nam o to, żeby odwrócił głowę, idziemy krok dalej i "pogłębiamy focha" czyli małymi kroczkami nagradzamy coraz dalsze odchylanie głowy.
_______________________________________________________________________
* Jeśli przy następnym kroku pies czegoś nie rozumie- tak jak w każdej sztuczce- powtórzcie poprzedni i/albo rozbijcie któryś krok na kilka mniejszych. Nauka nowych rzeczy ma na celu przede wszystkim doskonalenie wspólnych relacji i świetną zabawę! :D



No ok, zrobione, odwraca się w dobrą stronę i wystarczająco daleko, co dalej? 


4. Żeby foch naszego psa był naprawdę forever, musimy małymi kroczkami wydłużyć jego czas. Może być to nawet ułamek sekundy dłużej- wtedy klik/smakołyk (dla jasności- najpierw klik, później smak). 

5. Wprowadzamy komendę (u nas jest to po prostu "foch") i wydłużaaaaamy czas. 

6. Zmieniamy otoczenie, okoliczności, ćwiczymy przy ludziach, innych psach etc., czyli szlifujemy sztuczkę na perfekt.




A tak prezentuje się gotowy efekt:


A wasze psy umieją tę sztuczkę? Jak wam się podoba? Piszcie w komentarzach i powodzenia!

7 komentarzy:

  1. Ciekawa sztuczka. :) Spróbujemy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy pomysł, zobaczymy jak nam z tym pójdzie :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie to wygląda :D. Szkoda, że nie mam przy sobie klikera ale po powrocie będziemy próbować :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Mega to wygląda :D W sumie foch to Szasta ma opanowany po swojemu - zadem do mnie xD i ni rusz :D Nawet wtedy jedzeniem ciężko przeprosić :D
    Ale no jak będzie trochę nudy to wypróbujemy to !
    Pozdrawiam,
    goldenowelove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie umiemy,ale wkrótce spróbujemy! Świetnie wygląda :D

    Pozdrawiam
    http://beaglowate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Vasco nie uczył się robić focha, wystarczy, że nie pozwolę mu zjeść ulubionego smaczki i już obrażony :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale świetna sztuczka! Może kiedyś się jej nauczymy :)
    http://trickspanielabi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń