W maju mija rok od kiedy Piano jest z nami :D. Blogerzy zachęcali do tej zabawy, więc postanowiłam siebie nominować. Urodziny miał w marcu, a dzisiaj przeczytacie nie 25, ale 50 zabawnych, dziwnych i zaskakujących faktów o Piano.
- W poprzednim domu nazywano go Tygryskiem, bo trzeba było izolować go od misek rodzeństwa. Do dziś mu to zostało :P
- Całą drogę do domu przespał, zapowiadał się na spokojnego i cichego psa, więc dostał imię Piano. Dopiero dziś widzimy jak bardzo się myliliśmy dając mu takie imię :P Teraz pasowałoby "Tornado".
- Świetnie kojarzy fakty i zdarzenia. Wie, że podejście do okna z widokiem na podwórko to oznaka, że ktoś przyjechał i trzeba razem z Tofikiem drzeć japę na cały dom, a zapukanie mocno w szybę to oznaka obcych kotów, więc też trzeba się drzeć :P
- Zawsze przejawiał niedźwiedzie cechy. Głośno pomrukuje i ziewa :D
- Ma typowe umaszczenie, biały kołnierz, kreska na głowie, białe łapki i koniec ogona :)
- Na komendę "trup" oprócz położenia się, przestaje oddychać :P
- Uwielbia pieszczoty i ma długi język.
- Kocha gości, wszystkich chce lizać. Jeśli ktoś nie pozwala się lizać, nie pogardzi podłogą, ubraniem, lub ścianą.
- Kreska na głowie stała się dużo mniejsza niż za szczeniaka.
- Ma 10 kropek na przedniej prawej łapce.
- Ma różowe poduszeczki łap w czarne kropki i plamki *.*
- Ma bardzo niszczycielskie zęby, wszystkie swoje ulubione pluszaki wypatroszył.
- Nie lubi zakładania obroży i szelek.
- Na początku pierwszych spacerów zapierał się łapami i nie chciał iść.
- Jak był mały, nie chciał spać w legowisku, tylko układał się pod łóżkiem.
- Nie znosi kosiarki i łopaty do odśnieżania (tą głupotę przejął od Tofika)
- Do tej pory wciska się do swojego starego, małego, niebieskiego legowiska :P
- Kocha jeść i często nie kryzie karmy, chociaż ma dość spore granulki. Świetnie łapie wszystko w powietrzu.
- Na spacerach w lesie, biega jak strzała zaganiając nas :D
- Umie dużo sztuczek, bo szybko się uczy. Znałby ich o wiele więcej, ale zwyczajnie czasem mi się nie chce :P
- Trick "akuku" pokazałam mu raz jak był szczeniakiem. Później przy innych sztuczkach sam ją zrobił, chociaż go jej nie uczyłam ;)
- Jest zazdrośnikiem i od razu po zawołaniu "Tofik!" przychodzi z myślą, że dostanie coś do jedzenia :P
- Jak był młodszy z nudów ściągał pranie z sznurka na dworze :P
- Jak był mały rzadko merdał ogonem, nawet jak bardzo się cieszył.
- Bałam się, że będzie bał się wody, tak jak Tofik. Na szczęście nie zawiódł mnie i wpada do wody jak burza :D
- Bawiąc się z Tofikiem, bierze całą głowę małego do pyska :P Tofik potem chodzi cały w ślinie :P
- Już jak jesteśmy przy ślinie. Piano produkuje jej litry :P
- Uwielbia kiedy ktoś kopnie mu piłkę, zawsze przynosi, oddala się i robi charakterystyczną "przyczajkę" :D
- Kocha gonić coś, co toczy się po ziemi (piłkę, dysk)
- Jest bardzo "oszczędny" (przechodząc obok miski z wodą, wypije wszystko, "żeby się nie zmarnowało")
- Jego uszy żyją własnym życiem :')
- Uwielbia masło orzechowe, wszystkie warzywa i owoce :P
- Jest wiecznie głodny i szuka wszędzie jedzenia.
- Nie gania samochodów, ani rowerzystów.
- Jest niezmordowany, biegać mógłby cały dzień :D
- Ma dużo przezwisk: Pianko, Pianus, Pianol, Pianiu, Pianula, Pianista, Pianino
- Przy spaniu przybiera najróżniejsze pozy, zdarza mu się cmokać i popiskiwać przez sen.
- Potrafi się obrazić, jest strasznym panikarzem, wbiegł w wiaderko i umierał pół dnia, a na wiadomość o kolacji, cudownie wyzdrowiał :).
- Na spacerze podsikując krzaczki podnosi łapę, natomiast na podwórku, gdy sika z potrzeby zdarza mu się kucać jak suczka.
- Jest bardzo szybki i nieostrożny (w dzieciństwie przez swoją nieuwagę na spacerach czasem lądował w rowie).
- Kocha wszystkie piłki, co dziwne gdy był mały to nimi gardził, małe, duże, teraz nie ma to znaczenia, uwielbia wszystkie :P.
- Kiedy był mały to nie szczekał, na jednym z pierwszych spacerów obszczekał hydrant, a jego niski i donośny głos mnie przestraszył :D.
- Długo sikał z szczęścia.
- Nienawidzi wirujących rzeczy.
- Jest bardzo silny.
- Za wszystkim co piszczy skoczył by w ogień. Uwielbia zielonego królika, cieszy się ze swoich zabawek i jak jakąś dostanie to, nie chce się z nikim dzielić.
- Kocham jego "szczotki" na przednich łapach! <3
- Najchętniej obcałowałby całą ludzkość.
- Jest kochany, inteligentny, a jego oczka potrafią wyżebrać wszystko ^^.
- Jest moim najkochańszym sunusiem!
100 lat dla bordełcia! Niektóre fakty sa strasznie zabawne! ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego, co najlepsze, Piano! :) Fakty są super i wnioskuję, że Piano, mimo niektórych podpunktów, i tak jest aniołkiem! <3
OdpowiedzUsuńthickdog.blogspot.com
witanie się z ludźmi i lizanie, też chce takiego psa! :D :D
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego chłopaku :)
kocha wszystkich, z wyjątkiem niektórych panów żuli, a na ludzi w niebieskim patrzy się jak na ufo :P
UsuńNajlepszego Piano, a raczej Tornado! Pozdrawiamy pusia-i-ja.blogsot.com
OdpowiedzUsuńNajlepszego Mordko <3
OdpowiedzUsuńNo nie powiem wiele ma wspólnego z moją Szastą :D
Świetny post! Gratulacje ;-)
OdpowiedzUsuńMoja też cmoka przez sen, jest panikarą i długo sikała ze szcześcia :P
Bardzo ciekawe fakty. Przesłodki Piano <3
OdpowiedzUsuńej jakbyś napisała to o moim Giro.. O.o liże wszystko, kocha wszystko, ślini się strasznie, nie lubi zakładania szelek, kreska na nosie była mniejsza za szczeniaka, czasem sika jak suczka, nie szczeka a jak szczeka to jak molos, na pukanie do drzwi drze się w niebogłosy, uwielbia jak coś piszczy… Strasznie podobni są :D
OdpowiedzUsuń100 lat i jeszcze więcej! ^^
mam to samo wrażenie jak czytam Wasze wpisy :D
UsuńJak się zastanowić to Nelli jest bardzo pobna do Piana :D Ale był słodki jak był mały, znaczy teraz też ;)
OdpowiedzUsuńSto lat! :)
Świetne fakty o Piano!
OdpowiedzUsuńDwieście lat! :D <3
zapraszamy na nowy post! :)
Pozdrawiamy
Laura&Shira
Super fakty, mój nie przepada za piłkami aż tak bardzo ale za to też jest wiecznie głodny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy W&P
beagle-pikus.blogspot.com
Śmieszne fakty, nie które są bardzo podobne do Fiony =).
OdpowiedzUsuńH&F
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
Haha uwielbiam takie posty! :) Mega podoba mi się Wasze zdjęcie jak tak ładnie balansujecie na jednej nodze (w sumie oboje:P)
OdpowiedzUsuńPo takich faktach można wiele dowiedzieć się o psie, o którym jest blog. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ola i Baddy!
http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/
Abi też wykazuje niedźwiedzie cechy :D W sumie mimo różnicy ras mają wiele podobnych cech :)
OdpowiedzUsuńHalo halo gdzie nas Piano? :)
OdpowiedzUsuńlusiek.blox
Genialne i zabawne fakty, o których dotychczas nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńByć może dlatego, że czytam Waszego bloga od dziś... :D