Nieosiągalne osiągalnym

        Hej! Przepraszam was za tą długą nieobecność :( złożyły się na nią awarie komputera, internetu, kupno lapka, i inne elementy... Dzisiaj... wszystko co Piano się nauczył, i co udało nam się osiągnąć, a mieliśmy na to trochę czasu ;P Co przez ten czas robiliśmy? pracowaliśmy nad sztuczką, której nie mógł pojąć. Nie pomagało przyklejanie karteczek, dmuchanie, myślałam, że sztuczka wstydź się jest za trudna dla niego, ale szłam w zaparte i udało się, oczywiście nie jest to efekt w 100% idealny, ale trening czyni mistrza ;)

Dzisiaj ruszył tunel, ruszyły 3 sztuczki: podskok w górę ,w dół, i wstydź się :) Trochę zdjęć, trochę szaleństw.

Po dłuuuugiej przerwie, nareszcie udało mi się stworzyć wpis. Mam nadzieję, że post pt.: Zastój part.3 nie będzie miał miejsca :)

Filmik montowałam 7 razy, dopiero za 7 nie musiałam go konwertować i wszystko wyszło mniej więcej pomyślnie ;) Ciężko było, bo to robiłam w nowym, JUŻ ZAAKTUALIZOWANYM programie !!! :D

A teraz czas na zdjęcia :)

                        




                         
                         
                         


Zdjęcia wykonała Zuzia :)
A teraz powrót do tytułu posta- sztuczka, czyli dowód na to, że nieosiągalne stało się osiągalnym :)