środa, 11 czerwca 2014

Dla przypomnienia

            Hej hej, dzisiejszy post nie będzie tylko o Piano, ale ogółem o psach. Jak wiecie zaatakowały nas bardzo wysokie temperatury. Pewnie pomyślicie: no i co z tego? po co ona pisze takie oczywiste rzeczy? A no piszę, bo chce poruszyć bardzo ważny temat, a mianowicie: zostawianie psów na słońcu przy łańcuchu i w samochodzie. Otóż, temat psów na łańcuchach wzbudza wiele kontrowersji. Ja osobiście nie mam nic przeciwko przywiązywania psów na "łańcuch" (jednak popieram linkę, a nie metalowe coś). Popieram, ALE tylko wtedy gdy długość tej linki naprawdę pozwala psu na swobodniejsze poruszanie się ,zwierzę ma trochę cienia, i  CAŁY CZAS  miskę z wodą oraz jest wyprowadzany lub spuszczany z sznurka przynajmniej 3 h. Nie jest to tak, że jestem za wiązaniem psa na 1m łańcucha, w słońcu, bez wody, NIE NIE I NIE. Nie mam 

przeciwko psu na lince, jeżeli tylko ma dobre warunki. Ale dzisiaj nie o tym. 

Dziś kliknęłam pomarańczowy przycisk Nowy Post, tylko po to, żeby przypomnieć wszystkim, którzy to czytają, że temperatury są wysokie i zostawienie psa w samochodzie czy na łańcuchu, kiedy na dworze jest 35 stopni, nie może mieć miejsca. Wiele się słyszy o tragicznych zgonach naszych pupilów, tylko i wyłącznie z powodu głupoty właściciela. I chciałam wykorzystać mój post na zaapelowanie do was, by wystrzegać się zostawiania zwierząt, bez wody, nie wspominając o zostawieniu psa w samochodzie, co według mnie powinno być karane męczeńską śmiercią głupiego właściciela. Wierzę, że każdego z was, tak jak mnie poruszył ten problem, i będzie reagował kiedy tylko jakiemuś zwierzęciu dzieję się krzywda. Uuf się rozpisałam...

Pamiętajcie, że nie tylko nam jest gorąco w lato. Pozdrawiam wszystkich. Ola :) 



2 komentarze:

  1. Ja już nie muszę dbać w ten sposób o mojego pieska. No niestety, ale mój staruszek niedawno odszedł, ale mnie to zbyt nie smuci, bo wiem, że się już męczył. Fajnie, że poruszasz takie tematy :)

    http://martusiadlawszystkich.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ryśkowi jest strasznie gorąco i jestem przekonana, że wolał zimę. Nawet kiedy padał śnieg kładł się na ziemi i leżał. Było mu ciepło :) http://przyszopceuszatych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń