niedziela, 15 czerwca 2014

Przypadkiem?


 Dzisiaj pokażę wam, jak to Piano kocha uczyć się dziwnych sztuczek :) Mówią, że są w ogóle do niczego nieprzydatne, i że trzeba uczyć psa praktycznych komend... NO ALE JAK TO? najważniejsze, żeby sztuczka była fajna, nie musi być praktyczna :P w planach miała 2 śmieszne komendy, już prawie je zrealizowałam, ale dzisiaj przedstawię wam jedną z nich :) Na drugą musicie grzecznie poczekać :3 Pokazałam Piano raptem dwa razy jak ją wykonać, nie wymagałam, żeby ją robił, a tu przypadkiem okazało się, że gdzieś tam w szarych komóreczkach mu się zakodowały :) Nie wiem kiedy się nauczył, bo może zrobił ją ze mną 2 razy, no ale się nauczył :) Do samego gestu dodałam komendę i już! Piano opanował nową sztuczkę, chyba już 5 czy 6 :)


Mam nadzieję, że dalej będzie uczył sie tak samo, albo jeszcze szybciej! :) Myślałam, że poprzestanę na siad, łapka, leż, no ale jeśli mój pies uczy się nawet gdy ja tego nie wymagam? to jasne, że korzystam :P Ale nie będę MEGA szaleć z trickami, no bo, no, Pianko jest jeszcze maluch ciapa :) 

                                                                         
Bałam się, że Pianko jest za mały na tą sztuczkę, ale skoro "sam" się jej nauczył. A i  dzięki, wam za to, że ilość wyświetleń dobiła do 2000 :) to dla mnie MEGAA! motywacja :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i zapraszam, do komentowania :) !! 

3 komentarze:

  1. No proszę, czyli zdolna bestia :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna jest ta sztuczka. Piano jest niezwykle chwytliwy :)

    http://martusiadlawszystkich.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie, że tak szybko wszystko łapie :) http://przyszopceuszatych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń